Thursday 8 September 2022

Wrzesien

    5 wrzesnia  , cisnienie 1016 hpa , wiatr pd.

    Dzis naprwde lowie w biegu. Dzieciaki juz wrocily z wakacji i mlodego trzeba wczesniej odebrac ze szkoly. 

   Nad woda jestem chwile po 6. Pierwsze miejsce daje mi tylko okonka. Lece dalej...Nie zatrzymuje sie w miejscach gdzie ostatnio nie widzialem ryb. Docieram do miejscowki , ktora w ubieglym tygodniu dala mi rybe 58cm. Kilka rzutow , ale nic sie nie dzieje. Dostrzegam tylko duza brzane. Ide dalej. Kazde miejsce w sumie dzis pala mi okonie i to takie fajne juz , bo niektore pod 30cm. Nizsze cisnienie i okon sie wlaczyl, lecz niestety nie na korzysc lowienia kleni. Wracam z powrotem i zatrzymuje sie jeszcze raz w miejscu ,gdzie byla duza brzana. Klenie i brzany lubia te same stanowiska.


   Zakladam jedna z moich ulubionych przynet-Kenart hunter 3cm. Wersja plywajaca. Bardzo lubie te przynete. Po rzucie czekam kilka sekund na reakcje ryby, czesto zbieraja ja jak owada z powierzchni, Jesli nic sie nie dzieje ,albo klen nie zbierze zaczynam prowadzic przynete po sama powierzchnia. I tak bylo w tym przypadku. Kiedy przyneta zaczela pracowac widze poteznego klenia wyplywajacego spod drzew. Pewnie bierze woblerka i zaczyna sie walka. W podbieraku laduje klen 58cm- czy to ten sam co w ubieglym tygodniu? Nie mam pewnosci , ale jesli tak to swiadczy tylko o tym ,ze wrocil w dobrej kondycji.

                                                                               58cm

   A oto owa skuteczna przyneta


    Niestety byl to ostatni dzwonek, aby polowic klenie na spining i popatrzec na te piekne brania. Ida duze deszcze, Bedzie lalo bez przerwy a to oznacza , ze rzeki przybiora brudnej deszczowki. Ile czasu to potrwa nie wiem . Mam tylko nadzieje,ze to jescze nie koniec letniego kleniowania.