Thursday 27 July 2023

Zahaczony

    26 czerwiec.

   Znowu na bardzo krotki wypad i to w samo poludnie.


   Lowie tylko mniejsze klenie i spada mi dosc  dobry klusek zaraz po braniu. Ryba spokojnie 57-58cm. No ale coz takie zycie. I tak jest troche zabawy.



   Szybko upal wygania mnie do domu. 

   Obiecalem dzis synowi, ze po szkole wieczorem pojdziemy razem na rybalke.

   Mam nadzieje ,ze zapamieta do konca zycia swoje pierwsze zlowione ryby. Pierwsze lekcje spiningu ma juz za soba i naprawde swietnie sobie radzi z wedka i kolowrotkiem. 

   Dzis jednak lowimy inaczej. Mala kulka z chleba na mikro haczyku freeline. Mlody skupia sie na plynacej przynecie w toni i wylawia swoja pierwsza rybe w zyciu - Strzeble Potokowa. Radosci nie ma konca. Mlody zalapal bakcyla na maksa.







      Smialo mozna powiedziec , ze jest juz zahaczony i juz sie od tego nie uwolni :-)

Alan jestem z Ciebie dumny ;-)