Saturday 8 March 2014

Szczupakowe ostatki

   6 marzec.
   Cisnienie 1024 hpa i lekko spada.Wiatr pd. Zachmurzenie.
Pomimo pilowania mojej zony udalo mi sie wyrwac na ryby!Wiem ,ze to juz koniec sezonu szczupakowego i po prostu musze jechac...

   Podsumowujac sezon zimowy,to nie bylo fajerwerkow,ale nie bylo tez tak zle.Pomijajac ten czas,kiedy po prostu warunki nie pozwolily na wedkowanie,to udalo mi sie zlowic dosyc sporo ryb.
   Zima to czas ,kiedy kazdy pikeangler usilnie stara sie zlowic grubego szczupaka. Ja nie siedze za trzema wedkami,nie biore specjalnie wolnego z pracy,nie wedkuje na super lowiskach.Po prostu zabieram spining i jade na ryby niewazne czy osiagne sukces,czy dostane kolejnego kopa..i nawet w jakims tam mysle stylu udalo mi sie zakonczyc ten ciezki sezon kolejna ladna ryba.
                                                                        90cm+  6kg
   Pomimo,ze zima byla bardzo mokra to temperatury byly dosyc wysokie jak na te pore roku.
Lod ani razu nie pokryl jezior,za to powylewane rzeki kompletnie uniemozliwily wedkowanie.Udalo mi sie dzis powedkowac w kanale,gdzie woda tez byla dosyc wysoka i plynaca,ale czysta.
   Aby do kolejnego szczupakowego sezonu.Na pewno bede tesknil za ciezkim arsenalem w pudlach i mocnymi wedkami
   Tym czasem trzeba zaczac myslec o innych rybkach a szczupaki ogladac na zdjeciach.Niech sie tra i rosna do kolejnego spotkania.
   Z wedkarskim pozdrowieniem 
                                                      Chef