Cisnienie 1026,wiatr pd.
Na ten dzien wedkarze w UK czekaja jak dzieci na Boze Narodzenie.
Kolejny sezon wedkarski wlasnie sie rozpoczyna.Starannie dobrane kleniowe woblery czekaja w pudelkach juz od jakiegos czasu.Nie moge sie doczekac tych cieplych porankow nad rzeka.
Kilka dni temu zrobilem juz rozpoznanie i namierzylem ryby.Lekcje odrobione i jestem dobrze przygotowany.Dzis nic nie powinno pokrzyzowac planow...
Rzeka wyglada dobrze
Okolica tez raczej cicha
Obserwuje wode przez jakis czas.Nie widac,zeby ryby zbieraly cokolwiek z powierzchni.Nie chce jednak lowic gleboko i wyciagam z pudelka male cacuszko od Kenarta.
Nie czekam dlugo na pierwsze branie.Delikatny kij do 13 gr pieknie sie ugial.Z reszta mial na czym..
Pierwsza ryba sezonu
Klen 58cm :-)
Krew plynie szybciej,czuje ze dzis polowie...
Drugie branie nastepuje zaraz po wpadnieciu przynety do wody w chwili kiedy zamykam kablonk kolowrotka.Ryba robi piekny odjazd ,kiedy orientuje sie ,ze cos jest nie tak.Wspanialy widok.
54cm
Jedyne co mi dzis troche przeszkadza to lepki syf z przekwitajacych drzew
Caly blank wedki mi sie klei i co chwile musze sciagac cos z zylki.
Kolejnego klenia wywabiam z pod zwisajacych galezi na plytkiej szybszej wodzie.Puszczam tam wobler z nurtem i gdy przeplywa pod galeziami zaczynam krecic.Ryba zdecydowanie rusza za wabikiem i jest kolejny klen
53cm
i jeszcze jeden w tym samym rozmiarze z innego juz miejsca gdzie 2 lata temu duzy klen nie dal sie zatrzymac i wszedl mi w krzaki
Bylo jeszcze kilka mniejszych rybek i szczupak,ktory o dziwo nie zafundowal mi obcinki skutecznego woblera.
Nadszedl czas na letnia przygode...